Przyjemnie jest zaciagnac sie chlodnym i rzeskim rannym powietrzem, tak innym od tego dusznego i goracego, panujacego na Sri Lance. Rozpoczynam nowy etap zycia, przymykam furtke do egzotycznych, tajemniczych ogrodow, otwieram ciezka i nowoczesna brame do urbanistycznego porzadku i wykoszonych trawnikow.
Oswajam sie z innoscia, po raz kolejny.
A w walizce nadal poukladane moje dwa swiaty; figurka polskiego rycerza z orlem, owinieta w jedwabne sari..szukam dla nich miejsca tutaj, pod sklepieniem nieba z piecdziesiecioma gwiazdami..
ooo, niech się wszystko dobrze ułoży, przesyłam moc ciepłych myśli ;)
ReplyDeleteI nawzajem kochana:-)
Deletezamieniłaś dwa światy ....ja też zamienię ,ale całkiem na odwrót :)))) ciekawa jestem czy nie będziesz tęsknić mocno :) a w ogóle to dziś właśnie myślałam o Tobie ,że długo Cię nie ma ...za długo :)))!!!! buziaki
ReplyDeleteMusze nadrobic zaleglosci:-) A tesknota juz jest, a wlasciwie zawsze byla..
DeleteBuziaki sle!
yyy, też mnie długo nie było. muszę nadrobić zaległości, bo całość w "kupę" skleić nie mogę... przeprawdzka stamtąd tam?
ReplyDeletepozdrawiam serdecznie :)
Tak- przeprowadzilam sie z Azji do Ameryki, po drodze odwiedzajac rodzinnne strony. Serdecznosci i Tobie posylam!
Deleteteraz bedziesz potrzebowala czasu by sie zadomowic..zycze Ci duzo radosci w tym nowym amerykanskim swiecie..Pozdrawiam .)
ReplyDeleteDziekuje Alu. Poczatki sa zawsze trudne, ale mysle, ze dam rade. Serdecznie Cie pozdrawiam!
DeleteOgromne zmiany! To stąd ta nieobecność...
ReplyDeleteKochana, strumień ciepłych myśli ślę przez tą ciężką, nowoczesną bramę!
Dziekuje pieknie
DeleteA ja się zastanawiałam gdzie przepadłaś... cieszę się, że się odezwałaś z kolejnego końca świata:)
ReplyDeleteSerdecznosci sle!
DeleteOch, tam jest jeszcze inaczej, w tej Ameryce! Poznajesz świat ze wszystkich stron. Życzę Ci szczęścia, na tej ,znów obcej , ziemi. Ale kultura bardziej nasza, to może pocieszenie:)))
ReplyDeleteSerdeczności zostawiam.
Dziekuje kochana, pozdrawiam cieplo!
DeleteAmeli kochana trudno mi myśleć, że Cię już tam w tym raju nie ma....
ReplyDeleteteatralna
Bede tam zagladac..Buziaki!
DeleteNo to teraz poczytamy opowieści z całkowicie innego świata :) Piękna martwa w stylu naszych wielkich kolorystów :)
ReplyDeleteSerdecznie pozdrawiamy @Amelio i czekamy na opowieści z całkowicie innego lądu :)
Powodzenia w tym innym świecie ale jednak bardziej naszym. Właśnie wróciłam z krótkiej wycieczki po USA i Kanadzie. ZAPRASZAM .Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej. Ale inni mówią - tam dom gdzie ja - i tego się trzymaj. Czekam na amerykańskie opowieści.
ReplyDeleteAmeli jak mnie tu dawno nie było ... Pisz kochana co jak i gdzie ??? jak odnajdujesz się w zupełnie innym od poprzedniego miejscu ??? Czekamy na wiecej i więcej .... Trzymam mocno kciuki !!!
ReplyDelete