Wraz z nowym rokiem namnozyly sie cale zastepy komarow- duzych, srednich oraz zupelnie malutkich- prawie niewidzialnych, ktore tna niemilosiernie.
Dom pachnie powoli usychajaca choinka oraz olejkiem "citronella", koty mrucza pod opuszkami dzieciecych palcow, niebo zaciaga sie dymem chmur a ja sprzatam ze stolu ostatnie okruchy Swiat...
fantastyczne zdjęcia.... święta już za nami... powoli pozbywam się wszystkich świątecznych dodatków:) choinka też ma już swoje ostatnie dni pozdrawiam ciepło
A nasza sosna jest nadal ubrana świątecznie. Sosny mają to do siebie że nie gubią dłuuu...go igieł wysychając, dlatego od kilku lat ubieramy sosnę, samosiewkę z naszego lasu :) Jak zawsze u Ciebie cudownie nastrojowe zdjęcia :) Serdecznie Noworocznie pozdrawiamy.
Miałam też moją ogołocić w sobotę, ale spadł śnieg, no i stoi jak stała, światełka i gwiazdy świecą wciąż świątecznie....U Ciebie komary, a u mnie mróz:))) Ściskam. Piękne ujęcia;))
moje trzy choinki żywe jeszcze postoją))
ReplyDeletewłasnoręcznie wykonane tym bardziej))
tak do końca stycznia pewnie. Umiesz utrwalać chwile ))
Tez przeciagam ile sie tylko da..:-)
DeleteWczoraj wystawilam swoja choineczke na balkon - jeszcze zyje, moze pryjmie sie w czyims ogrodku...:)
ReplyDeleteMoja niestety juz dogorywa..;-)
Deleteja juz nie mam swiatecznych dekoracji...........kotecka chetnie bym wysciskala:****
ReplyDeleteNo prosze- szybko sie uwinelas;-) Nie lubie rozbierac choinki, chyba poczekam az sama zacznie sie sypac:-)))
Deletefantastyczne zdjęcia.... święta już za nami... powoli pozbywam się wszystkich świątecznych dodatków:) choinka też ma już swoje ostatnie dni
ReplyDeletepozdrawiam ciepło
A już sprzątnęłam...
ReplyDeletetęskniłam już za Twoimi zdjęciami!!!
ReplyDeleteto "mruczące spod opuszków" cudne!!:)
pozdrawiam!
piękne to zdjęcie z drewnem...
ReplyDeleteA nasza sosna jest nadal ubrana świątecznie. Sosny mają to do siebie że nie gubią dłuuu...go igieł wysychając, dlatego od kilku lat ubieramy sosnę, samosiewkę z naszego lasu :)
ReplyDeleteJak zawsze u Ciebie cudownie nastrojowe zdjęcia :)
Serdecznie Noworocznie pozdrawiamy.
Miałam też moją ogołocić w sobotę, ale spadł śnieg, no i stoi jak stała, światełka i gwiazdy świecą wciąż świątecznie....U Ciebie komary, a u mnie mróz:)))
ReplyDeleteŚciskam.
Piękne ujęcia;))
Podrap za uszkiem tego kotka co spoglada na mnie z monitora i pozdrawiam Cie juz calkiem Noworocznie.)>
ReplyDeleteDziekuje Alu- kocie uszko podrapane:-) Pozdrawiam!
DeleteU mnie jeszcze wszystko jak w Święta, postoi jakiś czas, może jeszcze z tydzień, uwielbiam wieczory przy choince...pozdrawiam...
ReplyDeleteAmelka, toż to już poezja! :-)
ReplyDelete:-)
Delete