Perly, rekawiczki, opaska na glowie, sukienka w ksztalcie litery H- podstawowe wytyczne stylu tamtych lat. Impreza urodzinowa znajomego sklonila i mnie do przebieranek. No coz- czasami trzeba, chocby na poprawe humoru. Najwiecej frajdy sprawilo mi konstruowanie opaski z piorem.
Milej niedzieli kochani!
ja uwielniam takie party tematyczne :P.............zycze wspanialej zabawy,opaska jest przebojiwa:P
ReplyDeleteparty mialo byc:P
DeleteI ja lubie, szczegolnie miny osob spotkanych po drodze,na ulicy. Buzka!
DeleteJak stylowo :-)
ReplyDeleteTakie bylo zalozenie:-)
DeleteŚwietna !!! oj dawno się nie przebierałam .... Pozdrowionka
ReplyDeleteOd czasow studenckich to moje pierwsze kostiumowe party:-) Szkoda, ze i,prezy tego typu sa tak rzadko organizowane..Pozdrawiam Moniko!
DeleteJak pięknie!!! No Kochana gwiazdeczka z Ciebie :))) już wyobrażam sobie jak tańczysz fokstrota ;))))
ReplyDeleteCudna stylizacja, z tymi piórami i perłami bomba :)
***
Bedzie bomba jak mi sie te perly zsuna ze sznura podczas wywijasow..:-)) Pozdrawiam kochana!
DeletePiekna ta opaska:))))) no i zazdroszcze takiej imprezy:)
ReplyDeleteDziekuje pieknie:-)
Deleteehh kocham lata dwudzieste, lata trzydzieste i stroje i styl życia i Zakopane i wszystko...dobrej zabawy kochana
ReplyDeletemuszę zacząć nosić swoje perły))
KOniecznie- perly powinno sie nosic nawet dla zdrowka! Moze i teraz Ci pomoga??
Delete:) śliczne kolory, a na ostatnim to Ty :)?
ReplyDeleteTak, we wlasnej pol-osobie;-))
DeleteŚwietna impreza, to były czasy, zachwycają mnie pióra i perły, długie rękawiczki, lata 20, lata 30....pozdrawiam...
ReplyDeleteCudowne lata!
DeleteOpaska fajowa;)
ReplyDeleteDziekuje:-)
DeleteByłam kiedyś na rozdaniu Złotych Kaczek, a jako, że impreza ta była mocną formą promocji filmu Bitwa Warszawska, zaproszonym zasugerowano przebranie w stylu lat 20. Twoje z tego posta zdecydowanie by wygrało na tej imprezie.
ReplyDeleteZaszczycona jestem Twoja opinia:-)
DeleteAmeli...oczywiście zdajesz sobie sprawę z tego,że Twoja uroda bardzo współgra ze stylem lat 20-tych:)
ReplyDeleteps. Moja ostatnia przebierana impreza była pidżamowa. Nie było tak stylowo:)
Pidzamy??Zapewne bylo wesolo..?:-)
DeletePiekna ozdoba.... cudowne lata 30 te.... :))
ReplyDeleteMilo mi:-)
DeleteMysle ze w tej ozdobie bylo Ci do twarzy.)
ReplyDeleteZdaje się, że na środkowym zdjęciu głowa jakiejś biedaczyny służącej za model... ;) A plakacik fantastyczny!
ReplyDeletepowinno chyba być za modela(-/lkę;)
DeleteModel(-ek) nie protestowal;-)))
Delete