..przy okazji racze sie prawie codziennie Pavlowa, w uproszczonym wydaniu czyli: bezy z pistacjami, bita smietana ( bez cukru) i wielka iloscia owocow- mrozonych oraz swiezych...zrobienie deseru zajmuje mniej niz 5 minut :-) Mieszanka smakow slodko- kwasno- mlecznych oraz krucho- miekka konsystencja skladnikow to prawdziwy raj dla podniebienia..a co wazniejsze, czlowiek nie czuje sie winny, ze je bezwartosciowe rzeczy :-p
Tego biednego motyla znalazlam zaplatanego w pajeczyny ( ktorych juz nie ma, a to za sprawa
kwartalnych porzadkow), przezyl i ma sie dobrze:-))
Pozdrawiam i zycze Wam milego dnia !
kochana nie kuś tymi słodkościami)) a ryba jak zwykle))))
ReplyDeleteOj, skus sie troche..:-))))
ReplyDeleteJa się skuszę, świetna ryba na prezenty a motylek dobrze, że przeżył....pozdrawiam...
ReplyDeletepyszności.. narobiłaś smaka
ReplyDelete