Od jakiegos czasu roslinki w jednej, najwiekszej doniczce zaczely miezernie wygladac..podlalam, przekopalam, ziemi nowej dalam..na nic moje wysilki..rosliny nadal nedznie wygladaly..w koncu znalazlam przyczyne nedzy moich kwiatow i co wazniejsze przylapalam sprawczynie na goracym uczynku...
Wygladala rozkosznie ..ale zaraz po sesji foto doniczka zostala przestawiona w miejsce, do ktorego Kizia- Mizia nie ma dostepu..:)
Koty wybieraja miejsca szczegolne..i tylko one wiedza gdzie te miejsca sa..ladna ta twoja kicia..przymknij oko na jej bestialstwa..moze to jej wiosna wlasnie....)
ReplyDeleteA to łobuziak...ale tak jest z kotami, wejdą wszędzie....pozdrawiam wiosennie...
ReplyDeleteno piękny kwiatek Ci zakwitł, nieoczekiwanie w tej donicy - najpiękniejszy)))
ReplyDeleteKicia znalazła sobie najwygodniejsze miejsce w domu i widać jak jej tam dobrze;) Pozdrawiamy:)
ReplyDelete