Moja obecna praca ma te zalete, ze spotykam w niej osoby pochodzace z roznych zakatkow swiata. Zauwazylam, ze bez wzgledu na kolor skory i narodowosc, wszyscy sa jednakowo zafascynowani jedzeniem- miejscami gdzie mozna spozyc dobry posilek, sprobowac czegos nowego, porozmawiac. Mieszanka kultur dziala inspirujaco, a latwo dostepne roznorakie produkty prowokuja do zakupow i eksperymentowania w sferze kulinarnej. Tak wiec korzystam z sytuacji, podpytuje i notuje;-)
Ponizej osobista wariacja crumble- oparta na przepisie kolezanki Helen(rodem z Anglii oczywiscie;-)
Baza:
Garsc ulubionych- swiezych lub mrozonych owocow, ja wybralam truskawki, jezyny i czarne jagody
Opcjonalnie: marmolada pomaranczowa (ja dalam 2 lyzki ale mozna dodac wiecej), miod
Kruszonka:
2 lyzki maki (uzylam pelnoziarnistej)
1 lyzka posiekanych migdalow
2 lyzki miekkiego masla
Cukier puder do smaku
Owoce wymieszane z miodem i marmolada ukladamy na dnie foremki, calosc posypujemy kruszonka. Pieczemy w temperaturze 185 stopni C przez 20- 25 minut.
Goracy jeszcze deser podawac z bita smietana.
Smacznego!
mmmmmmmm ślinianki zaszalały :))))) buziole :)
ReplyDelete:-) No jak juz moja latorosl pochwalila to znaczy, ze bylo dobre. Przy okazji znalalam dobry sposob na szmuglowanie witamin niejadkowi. Milego Agus!
Deleteo żeby Cię Ameli .... ale mi narobiłaś .....
ReplyDelete:-)))
DeleteHmm, prawie poczuliśmy zapach, a smak pewnie nie zapomniany. Uwielbiamy słodkości :)
ReplyDeleteCo do Twojego wniosku ,,wszyscy sa jednakowo zafascynowani jedzeniem- miejscami gdzie mozna spozyc dobry posiłek, spróbować czegoś nowego'' Myślimy że to wpływ wszechobecnych książek i programów kulinarnych. My nazywamy ten czas ,,epoką żarcia'' powodem jest ,,globalna wioska'' we wszystkich aspektach, łatwość przemieszczania produktów i ludzi...
My wyciągnęliśmy podobne wnioski do Twoich @Ameli, to jest odpowiedź na pytanie, dlaczego alpaki zamieniliśmy na kozy - Kozie sery.
:-))) Epoka żarcia- swietne okreslenie! No i narobiliscie mi smaka na ser! Pozdrawiam kochani!
Delete