Zapadajacy zmrok to moja ulubiona pora dnia. Rozmiekczenie konturow, ostatnie refleksy swietlne sprawiaja, ze wszystko dokola wyglada bardziej czarownie i tajemniczo.
Ja jeszcze bardziej od zmroku lubię świt, wczesny poranek... może umówimy się na sesję o poranku? Taki motyw przewodni??? Jeśli oczywiście masz ochotę. Podoba mi się Twoja wrażliwość i chętnie zobaczę twój poranek ;)
pora tajemnicza ale dla mnie niebezpieczna, bo mam gallusową ślepotę))))))))))))))
ReplyDeletea zdjęcia świetne, bardzo uważne!!
teatralna
No fakt- moze byc nieciekawie o tej porze- szczegolnie za kierownica.
DeleteSzarówka, daje mi poczucie minionego dnia, ale dobrze spełnionego :-)
ReplyDeleteChyba najlepsze uczucie pod sloncem;-)
DeleteAmeli, u Ciebie w ogóle magicznie: okna, kolory domu, obrazy, światło na koronce - piękne :)
ReplyDeleteWciaz szukam tej magii- i jak udaje mi sie ja uwiecznic, ciesze sie jak dziecko;-))
DeleteJa jeszcze bardziej od zmroku lubię świt, wczesny poranek... może umówimy się na sesję o poranku? Taki motyw przewodni??? Jeśli oczywiście masz ochotę. Podoba mi się Twoja wrażliwość i chętnie zobaczę twój poranek ;)
ReplyDeletePomysl swietny! A dla spiocha, jakim jestem, to nie lada wyzwanie;-))Jestem "za".:-)
DeleteO to świetnie!!! Zatem czekam na post o poranku:)))) wielka buźka.
DeleteCzy zmierzch czy noc, czy blady świt wsio równo. Ty we wszystkich porach dnia znajdziesz czar:)
ReplyDeleteTo taki wewnetrzny mus- bez tego moj swiat bylby smutniejszy..
DeleteBardzo dobrze znam ten mus:)
Deleteale spokój bije z tych zdjęć! pozdrowionka:)
ReplyDeletePozdrawiam!
Deleteranny ptaszek z Ciebie moja droga:))) cudne zdjęcia
ReplyDeleteprzy okazji zapraszam na candy do mnie:*
Piękne zdjęcia Ci wyszły, ja lubie o świcie, jak do mieszkania zagląda budzące się słonko....pozdrawiam...
ReplyDeleteTrafiłam do Ciebie dzięki Agnieszce Nawara, dodaję do obserwowanych i z przyjemnością będę wpadać. Pozdrawiam.
ReplyDelete