Piękny widok :-). Psiak pokaźny, a Twoje szczęście jakie pięknie mośnięte słonkiem :-) :-) Mój synuś nie wiem czemu, ale psa trzyma na dystans. Może dlatego, że sunia jest bardzo ruchliwa :-)
Moj synek "przeczekal" dwa lata, zanim sie zblizyl do psa. Teraz stanowia zgrany duet, z malymi przyczepkami w postaci kotow :-) Moze i Twoje dziecko przekona sie do zwierzaka po jakims czasie..?
Lubię i psy i koty. W chwili obecnej tylko kota w domu mam, ale kiedyś jak się doczekam czegoś z ogródkiem (marzenie ściętej głowy :D)to jakaś psinka ze schroniska w nim będzie rządzić. :) Rodzice mają 3 psy. Jeden ze schroniska duże psisko jest taki mądry i spokojny, drugi kundel podwórkowy, wariat i z psim adhd, a trzeci hmmm kundel mały, znajdka co się przyplątała i wyrósł... agresywny głupol co zagryza kury, szarpie za nogawki, fałszywy bardzo bo jest łasy na pieszczoty, podchodzi, merda ogonem, robi slodką minę i nagle w trakcie głaskania lubi w rękę mocno ugryść i trzeba uważać żeby nie uciekł poza swoje ogrodzenie, bo obok szkoła jest i stres, że dzieciakom mógłby krzywdę zrobić. Co pies to inny charakter.
Ogladalas program"Zaklinacz psow"? Podobno mozna kadego psiaka ulozyc, nawet agresywnego. Problem tkwi w checi dominacji zwierzecia nad otoczeniem. Trzeba je konsekwetnie korygowac i zaznaczyc kto tu rzadzi. Podobno skutkuje.
Tato dostał porady od weta i próbował psiaka wychowywać, ale dużo to nie pomogło. Jedyny efekt tego jest to, że psina ma jedynie posłuch u taty. Jak tato jest na podwórzu to psiak się zachowuje. Więc z boksu tylko on go wypuszcza, żeby poganiał po posesji, tylko wcześniej jest zamykanie bramy, kury zaganiane a reszta domowników chowa się do domu. Mają rodzice kundla-terrorystę.
slodziaszki:P
ReplyDeleteI urwisy:-)
Deletebardzo piękny portret
ReplyDeletePiękny widok :-). Psiak pokaźny, a Twoje szczęście jakie pięknie mośnięte słonkiem :-) :-)
ReplyDeleteMój synuś nie wiem czemu, ale psa trzyma na dystans. Może dlatego, że sunia jest bardzo ruchliwa :-)
...muśnięte...sorki za literówki...
DeleteMoj synek "przeczekal" dwa lata, zanim sie zblizyl do psa. Teraz stanowia zgrany duet, z malymi przyczepkami w postaci kotow :-) Moze i Twoje dziecko przekona sie do zwierzaka po jakims czasie..?
Deleteprzyjaźń na lata :)
ReplyDeleteZe strony psa to juz cos wiecej niz przyjazn..:-)
Delete:)
ReplyDeleteMoże nie mógł zostać człowiekiem, ale na pewno jest pełnoprawnym członkiem rodziny i najlepszym przyjacielem :)
ReplyDeleteOj tak- czlonek rodziny jak najbardziej, przy tym wrazliwy i uczuciowy:-)
Deleteja zdecydowanie bardziej wolę psy niż koty :) no tak mam i już ;)
ReplyDeleteJa wolalam tylko koty- do niedawna..teraz i pies podbil me serce:-)
DeleteŚliczny chłopczyk:)
ReplyDeleteDziekuje:-)
DeleteLubię i psy i koty. W chwili obecnej tylko kota w domu mam, ale kiedyś jak się doczekam czegoś z ogródkiem (marzenie ściętej głowy :D)to jakaś psinka ze schroniska w nim będzie rządzić. :)
ReplyDeleteRodzice mają 3 psy. Jeden ze schroniska duże psisko jest taki mądry i spokojny, drugi kundel podwórkowy, wariat i z psim adhd, a trzeci hmmm kundel mały, znajdka co się przyplątała i wyrósł... agresywny głupol co zagryza kury, szarpie za nogawki, fałszywy bardzo bo jest łasy na pieszczoty, podchodzi, merda ogonem, robi slodką minę i nagle w trakcie głaskania lubi w rękę mocno ugryść i trzeba uważać żeby nie uciekł poza swoje ogrodzenie, bo obok szkoła jest i stres, że dzieciakom mógłby krzywdę zrobić. Co pies to inny charakter.
Ogladalas program"Zaklinacz psow"? Podobno mozna kadego psiaka ulozyc, nawet agresywnego. Problem tkwi w checi dominacji zwierzecia nad otoczeniem. Trzeba je konsekwetnie korygowac i zaznaczyc kto tu rzadzi. Podobno skutkuje.
DeleteTato dostał porady od weta i próbował psiaka wychowywać, ale dużo to nie pomogło. Jedyny efekt tego jest to, że psina ma jedynie posłuch u taty. Jak tato jest na podwórzu to psiak się zachowuje. Więc z boksu tylko on go wypuszcza, żeby poganiał po posesji, tylko wcześniej jest zamykanie bramy, kury zaganiane a reszta domowników chowa się do domu. Mają rodzice kundla-terrorystę.
DeletePiekne zdjecie... i piekne jest to ze te pieski kochaja nas bezwarunkowo... za co powinnismy byc wdzieczni i kochac tak samo.
ReplyDeleteBady to duży pies ale widać, że mądry i fajnie razem wyglądają))
ReplyDeleteteatralna
Wspaniały portret, zrobiony z wielką miłością :)
ReplyDeleteSerdecznie pozdrawiamy.