Technika ulubiona, czyli olej na plotnie:-)
Zycze Wam pieknego weekendu!
Friday, August 24, 2012
Koń...
..namalowal mi sie wczoraj. Zaczelam ten obraz juz dawno i odstawilam do kata niezbyt zachwycona. Wczoraj mu sie poszczescilo, wrocil do lask i zostal ponownie poglaskany pedzlem. Teraz prezentuja sie znacznie lepiej! Czasami trzeba poczekac na te wlasciwa chwile:-)
Technika ulubiona, czyli olej na plotnie:-)
Zycze Wam pieknego weekendu!
Technika ulubiona, czyli olej na plotnie:-)
Zycze Wam pieknego weekendu!
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
piękne kolory, a czy głowa konia nie jest za mała ?
ReplyDeletetez mi sie tak wydaje:-)
ReplyDeleteco w nie przeszkadza w odbiorze :)
ReplyDeleteDzieki:-) A glowa jednak do poprawki pojdzie;-)))
ReplyDeletei gdybyscie o tej glowie nie gadaly tyle to nie zauwazylabym:P......................tak jakos wesolo go odbieram mowie powaznie:****
ReplyDeleteCiesze sie bardzo, juz o glowie glowy suszyc nie bede;-)))Buzka!
DeleteZostaw glowe..mnie to nie przeszkadza,,a moze to wlasnie taki gatunek konia z mala glowa?, wazne ze kolor siersci konia wyszedl swietnie..i cienie na calym koniu rozlozyly sie swietnie..no i ten ruch..udalo Ci sie pokazac ze kon jest w ruchu..przynajmniej ja to widze..Sciskam mocno.)(Naturalnie Ciebie )
ReplyDeleteI odsciskuje wzajemnie:-)))
DeleteMnie się bardzo podoba, a głowa jaka jest - każdy widzi: czyli fajna :-)
ReplyDeleteDziekuje pieknie:-))
DeleteKonik ma w sobie wiele gracji:)) Jak motylek:) Pokaż go po poprawce, jestem ciekawa:)
ReplyDeleteCiekawe skojarzenie:-) buzki!
Deletenie umiem w ruchu :-/ buuuuuuuuuu chlip, chlip
ReplyDeleteTy mi tu nie chlip, kobieto renesansu;-)
DeleteKonik pięknie się prezentuje:) wnioskując po głowie to gorącokrwisty arab:)
ReplyDeleteJuż mu łeba nie przerabiaj.Jeździłam kiedyś na dokładnie takim koniku, bardzo wysokim z nieproporcjonalnie małą głową.Zupełnie taka sama sylwetka.:)Tylko umaszczenie by się nie zgadzało.
Kuń jaki jest każdy widzi. Wszelkie końskie przymioty posiada.Zgrabny, lotny oraz przepięknie umaszczony.
A propos technik malarskich...też najbardziej lubię olej na płótnie:)Do tego ten zapach farby i terpentyny oraz rzecz jasna werniksu. Gdyby były perfumy o tym zapachu:))
A juz myslalam, ze ja jedna taka zboczona z zapachami dziwnymi;-)))Dziekuje za dobre slowo.
ReplyDeleteps. Strasznie zazdroszcze Ci sposobnosci jezdzenia na arabie ! Pozdrawiam!:-)
Ślicznie, taki dostojny...
ReplyDelete