Udalo mi sie znowu znalezc podobny korzen do tego. Nie ma okreslonego ksztaltu, sploty galezi sa rozlozone nierownomiernie..oparlam go o sciane, podswietlilam od dolu- i w rezultacie otrzymalam ciekawa lampke nocna..:-)
Podswietlone drewno rzuca fantastyczne ksztalty na scianie, a przefiltrowane swiatlo rozmiekcza kontury pokoju..i osob w nim przebywajacych..
Na koniec malenki motylek powiekszony trzy razy (a moze cma?)
a przepraszam, a gdzie te korzonki znajdujesz?)) w naszym, polskim lesie, czy w raju?
ReplyDeletetetaralna
Wspaniałe :) oryginalna dekoracja - te korzenie :)
ReplyDeleteAle świetny pomysł, efekt cudny...pozdrawiam...
ReplyDeleteT.- korzen byl przyrosniety do ogrodzenia znajomych, wiec wycieli go, a ja przygarnelam:-))
ReplyDeleteElle i Basiu- dziekuje:-) Pozdrawiam!