Dni okoloswiateczne uplynely bardzo szybko..bylo mnostwo spotkan, rozmow, dobrego jadla i trunkow (bo i po drodze moje urodziny sie trafily)..w zwiazku z czym dzis ledwo sie ruszam, napol- spiaco zbieram sily i energie..delektuje sie cisza...tudziez Waszymi blogowymi poczynaniami..:-)
W miedzyczasie kontynuuje malowanie "portretow" ptactwa domowego, pieknego, swojskiego i w dobie brojlerow bardziej docenianego..;-)
Olej na desce
Akwarela na papierze
Pozdrawiam i milego dnia zycze!
Piękne są!
ReplyDeleteUrocze! :-)
ReplyDeleteSwietne prace..kaczka pierwsza(Wyglada na kolorowa ges) stapa juz po zieleni.Kaczka druga chyba na lodzie,badz sniegu i wlasnie dlatego humor i postawa pierwszej jest iscie wiosenna a ta druga skulila sie w sobie i chyba jest jej zimno..ale sie rozpisalam,zaden ze mnie krytyk ale kocham dopatrywac sie nastrojow w kazdym obrazie..Podoba mi sie to co malujesz.Pozdrawiam :)
ReplyDeleteurodzinowe buziole zasyłam kochana))) a ptactwo oczywiście piękne
ReplyDeleteEllu i Aniu-Dziekuje Wam:-)
ReplyDeleteAlu- swietny, ciekawy komentarz, dziekuje:-)
Valyo- cmoki,i koniecznie daj znac o przeprowadzce w nowe,wirtualne miejsce:-))
Witojcie gaździno,
ReplyDeletehttp://teatralnaforma.blogspot.com
no to zaczęłam ale jakoby słabo(((
a starej chałupy mi szkoda więc będę jednak mieć dwa, bo nie chce mi się przenosić, o.
j. valyo znaczy )))
Świetne prace, kaczusie urocze i jakie kolorowe....pozdrawiam i wszystkiego NAJ! z okazji Urodzin...
ReplyDeleteTa akwarela cudna !!!!
ReplyDeleteMoje spóźnione życzenia urodzinowe! Wszystkiego Naj !:)
Dziekuje Wam pieknie:-)
ReplyDeleteWitaj! Właśnie odkryłem u Ciebie ptactwo rozmaite, kolorowe. Bardzo mi się podoba, to co robisz.
ReplyDeleteKokoszka z kurczątkiem, jest śliczna. Szkoda że ja nie umiem rysować i malować, bo taką kaczkę mandarynkę to bym sobie powiesił na ścianie.
Pozdrawiam:)
ReplyDelete