Monday, April 2, 2012

Kokoszka


Akwarela na papierze czerpanym

15 comments:

  1. skubnie go, czy nie skubnie - tak mnie zastanawia - lekka, piórkowa ta akwarela!

    ReplyDelete
  2. Pieknie uchwycilas moment..niemal widac ten ruch duzej kury i za chwilke dziobnie to malenstwo,,a zielen pod nogami jest tak niesamowicie skapa i blada ,ze oddaje nasza tegoroczna wiosne.Akwarela nie jest latwa sztuka przenoszenia obrazow na papier i to na dodatek czerpany..ale gratuluje..podoba mi sie i to bardzo..pozdrawiam Cie milo i mysle ze znow chwycisz za pedzel.)

    ReplyDelete
  3. akwarele w Twoim wydaniu podobaja mi sie szalenie :-) a na papierze czerpanym nabieraja innego , szlachetnego wyrazu :-) pozdrawiam

    ReplyDelete
  4. nie skubnie nie skubnie ;)- bo ta kura proszę Pana była dobrze wychowana ;)- uwielbiam zaglądać na Twoją twórczość...no i piesek znów mi humor poprawił

    ReplyDelete
  5. Prześliczne! Uchwycony jakby każdy ruch.

    ReplyDelete
  6. Prześliczne! Uchwycony jakby każdy ruch.

    ReplyDelete
  7. Dziekuje pieknie, ciesze sie, ze sie podoba:-)To zacheta do dalszej pracy.. Pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete
  8. No kochana! Cudnie uchwycone, masz talent, ja niestety nie potrafie malować....

    ReplyDelete
  9. zarówno kaczki jak i kwoka z kurczaczkiem rewelacyjne))) Ameli Ty zdolna bestjo

    ReplyDelete
  10. wow ! ale piękna ! A kurki to zawsze wdzięczni "modele" :) mam dwa obrazki z kurkami i kogucikami kupione kilka lat temu i je uwielbiam :) Dumnie zdobią ściane w kuchni:)

    Pozdrawiam ciepło
    Daria

    ReplyDelete
  11. Kury to taki wdzieczny temat..:-) Do kuchni idealne:-)

    ReplyDelete
  12. pięknych, słonecznych, leniwych i obżartych))) świąt życzę

    ReplyDelete
  13. Cześć :)
    Zniewalająca ta Twoja sztuka :) Dla mnie bardzo pogodna, a zajęcia kotów - po prostu tak się zachwyciłam że nie mogę przestać oglądać :) pozdrawiam Ania

    ReplyDelete