..czyli zawijaniec krucho- drozdzowy z gorzka czekolada...idealnie komponuje sie z dobra ksiazka, kubkiem kawy lub mleka... Poprawia rowniez samopoczucie..:-)
Kaprysna orchidea zaszczycila mnie w tym roku az jednym kwiatkiem... co prawda malym i wiotkim, ale za to pachnacym..
no w sam raz dla mnie to ciasto ;-)
ReplyDeletemmmm wygląda pysznie :)
ReplyDeletea orchidea bardzo oryginalna :)
Miłego dnia!
Dziękuję za odwiedzinki .Pychotki oj pychotki !!!!Pozdrawiam Aneta .
ReplyDeleteCiasto wygląda super, a dlaczego orchidea jest w kubeczku..?
ReplyDeletesprawka kota oczywiscie..:/
ReplyDeleteDobrze to wygląda :-) Masz przepis to ja się na niego piszę .
ReplyDeletePysznie :) Pozdrawiam
ReplyDeletePrzepis zamieszcze wkrotce..;-))
ReplyDelete