Tymczasem jesien rozgoscila sie na dobre, zrobilo sie zimno ale i kolorowo. Trwa jeszcze pokazowa faza tej pory roku. Czi-Czi nadal do nas zaglada, zostawia nawet niespodzianki w postaci martwych ptakow czy myszy. Dokarmiamy ja na biezaco,ale ona i tak nie rezygnuje z polowania..
Niedawno zdalam sobie sprawe ze mieszkam tak blisko stolicy- praktycznie 15 minut jazdy samochodem. Park, kilka skrzyzowan i jestem juz w centrum Washingtonu! Ponizej przyklad typowej zabudowy tego miasta, czyli urocze ceglane kamieniczki z witrazami i metaloplastyka. Musze kiedys wybrac sie rowerem,bez stresu poszukiwania parkingu, zeby moc popodziwiac miasto z bliska.
bardzo ciepły obraz, Ameli, i USA w Twoim ujęciu takie swojskie ;)
ReplyDeleteBardzo powoli idzie mi oswajanie tej Ameryki,,:-) Sciskam serdecznie!
DeleteEnergia płynie z każdego zakątka. Tak trzymaj i zarażaj nas nią. :-)
ReplyDeleteJesiennej melancholii mowimy nie! :-) Pozdrawiam !
Deletejasne, szkoda czasu na toksycznych ludzi, pracę... ja tez postaram się nie martwić na zapas ))
ReplyDeletea praca piękna jak zwykle... no dobra w łikend tez zamierzam się uaktywnić malarsko wreszcie, gdybyś częściej zamieszczała prace to byś mię bardziej motywowała ;)
cmokam jesiennie
No to i dla mnie motywacja jest! Sciskam i trzymam kciuki za Manka Twojego!
DeleteTak Trzymaj Kochana - niech nowe przyniesie Ci samą radość - ściskam
ReplyDeleteDziekuje:-) Na razie nowe to niepewnosc i bojazn czy podolam..Ale to chyba tak juz jest ze wszystkim w zyciu.. Buziaki!
Deleteostatnio usłyszałam że jak ktoś ma chleb nie powinien bułek szukać :))))))) no ale czy bułki nie są smaczniejsze ?? nie znam szczegółów z jakimi wiąże się Twoja decyzja ,ale jak sobie pomyślałam o Tobie i tych pomieszczeniach bez okien ....daj spokój życie mamy jedno :)))) trzymam kciuki za lepsze jutro :)))))buziole
ReplyDeleteDziekuje za slowa wsparcia! Potrzebuja ich! Buziaki odsylam i usciski. Lece do Ciebie bo juz dawno nie zagladalam...:-)
Delete